Powstanie Wisłoka Sports Centre!

„𝗧𝘂 𝗻𝗮 𝗿𝗮𝘇𝗶𝗲 𝗷𝗲𝘀𝘁 ś𝗰𝗶𝗲𝗿𝗻𝗶𝘀𝗸𝗼, 𝗮𝗹𝗲 𝗯ę𝗱𝘇𝗶𝗲…”

𝗪𝗜𝗦Ł𝗢𝗞𝗔 𝗦𝗣𝗢𝗥𝗧𝗦 𝗖𝗘𝗡𝗧𝗥𝗘!

Drodzy Kibice, pragniemy poinformować, iż w czwartek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Dębica, podczas której zapadły kluczowe decyzje odnośnie przyszłości oraz rozwoju Wisłoki. Hasłem przewodnim obrad było „𝐖𝐈𝐒Ł𝐎𝐊𝐀 𝐋𝐈𝐕𝐄𝐒 𝐌𝐀𝐓𝐓𝐄𝐑”.

Sesja została zwołana w trybie pilnym przez Józefa Sieradzkiego, po tym jak nowy przewodniczący Rady Miasta przeczytał na fanpage’u Wisłoki tekst opisujący kwoty dotacji samorządowych przyznawanych dla trzecioligowych klubów. Zbulwersowany niską subwencją dla „Biało-zielonych”, zaprosił do dyskursu wszystkich radnych, jak również przedstawicieli Starostwa oraz Gminy Dębica. Naturalnie udział w spotkaniu wzięli działacze i delegacja kibiców Wisłoki. Na miejsce obrad wybrano Sportową Stodołę, spełniającą wszystkie wymogi reżimu sanitarnego. Zacnych gości przywitał w progu najlepszy gospodarz na Parkowej, Jan Skowroński. Kierownik Wisłoki wraz ze swoim pomocnikiem, Wojciechem Rzeźnikiem, zadbali o najmniejsze szczegóły. Stoły przyozdobione były pysznym ciastem z Cukierni „Ciacho” i fit-przekąskami od GorzkoiSłodko, z kolei na ruszcie grillowała się już smakowita kiełbaska z Masarni Ząbek. Kiedy goście usadowili się już wygodnie w ławkach, ni stąd, ni zowąd zjawił się Mariusz „Bibek” Krasoń, ciągnący ze sobą wózek pełen klubowych gadżetów. W przeciągu 15 minut naszemu specowi udało mu się sprzedać kilka bluz, koszulek i szali oraz luksusowe karafki na alkohol. Tutaj największe zamówienie złożył duet Kazimierz Sak, Leszek Żyłka. Pierwszy z nich przyznał, że tak naprawdę od lat czuje chemię do Wisłoki, a drugi przypomniał sobie najlepsze czasy spędzone na Parkowej w roli trenera.

Zanim obrady rozpoczęły się na dobre, swoje expose wygłosił tradycyjnie Witold Kozek. Jeden z najwierniejszych sympatyków KSW odwołał się do historii, sukcesów i biało-zielonego fenomenu społecznego jaki wytworzył się w naszym mieście, a następnie zawędrował za Ocean Atlantycki. Ten kapitalny wykład wprawił w osłupienie sporą część radnych, dając im dużo do myślenia. To była prawdziwa lekcja o podmiocie, zjawisku, ruchu, rodzinie – o Wisłoce, przez którą wielu ludzi żyło i wciąż żyje życiem zastępczym. Przysłuchująca się reedukacyjnym wywodom profesora Kozka, pani Marta Czekaj, zerknęła zawstydzona na swojego smartfona i czym prędzej zalajkowała fanpage jednego z najstarszych klubów sportowych w Polsce. W tym samym czasie nasza kamera wyłapała jak Piotr Chęciek wysłał SMSa do dyrektorki popularnego Kwiatka, pani Joanny Dymitrowskiej, z prośbą o uruchomienie klasy sportowej pod patronatem Wisłoki. Po opuszczeniu mównicy przez Witolda Kozka, Józef Sieradzki przeszedł do meritum, przedstawiając porządek obrad. Nagle w Sportowej Stodole pojawili się burmistrz Mariusz Szewczyk oraz radny Mateusz Cebula. Obaj przeprosili za małe spóźnienie, tłumacząc się kolejkami do spowiedzi. Ku zdziwieniu całej sali, panowie usiedli w jednej ławce, zapewniając, że nie ma już między nimi żadnych waśni. Burmistrz zacytował nawet słowa znanej piosenki Stanisława Sojki „Tolerancja”:

„Problemy twoje, moje, nasze boje, polityka
A przecież każdy włos jak nasze lata policzony
Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci
Daleko raj, gdy na człowieka się zamykam”

Mateusz Cebula przyznał rację sternikowi Dębicy i od tego moment zaczęli mówić jednym głosem. Przedświąteczna aura udzieliła się także wójtowi Stanisławowi Rokoszowi, który zapewnił, że zrobi wszystko, aby znaleźć pieniądze na rozwój Wisłoki. Zgodził się nawet na poszerzenie granic Dębicy oraz przekazanie kilku działek na rzecz klubu. Kiedy politycy zaczęli składać kolejne obietnice, głos zabrała pani skarbnik, sugerując, że nie ma już ani złotówki na zwiększenie dotacji dla KSW. Wtedy na świetny pomysł wpadli zarówno przedstawiciele PiS-u jak i partii będących w opozycji. Specjalizujący się w pozyskiwaniu środków rządowych starosta Piotr Chęciek zadeklarował, że w najbliższy weekend uda się ponownie do Warszawy (limuzyną od WiktroTrans) i przywiezie w walizce 10 baniek od premiera Mateusza Morawieckiego. Z szybką kontrą ruszył burmistrz, wiceburmistrzowie i ludzie związani z Koalicją Obywatelską. Wszyscy zgodnie zakomunikowali, że natychmiast udadzą się do biura turystycznego „Anturja” w celu zabukowania biletów do Brukseli. Tam spotkają się z Donaldem Tuskiem i Angelą Merkel, przekonując o potrzebie przekazania 10 milionów euro na budowę innowacyjnego WISŁOKA SPORTS CENTRE. Takiej zgodności i tak sprawnie przebiegającej sesji Rady Miasta jeszcze nie mieliśmy. Działacze Wisłoki byli pełni podziwu dla zaangażowania rządzących. Kacper Bieszczad przecierał oczy ze zdumienia, a Radosław Garlewski zaczął na poważnie myśleć o przeniesieniu swojej firmy do Dębicy. Po krótkiej przerwie, obradujący połączyli się na żywo z naszym biało-zielonym ambasadorem w Chicago, Markiem Rasiem. Popularny „Bianco” wraz z Rafałem Nowickim (Gorafix) i Łukaszem Szparą (LS Plumbing) zapowiedzieli pomoc dla Wisłoki. Wszystko zaczęło się układać w jedną całość.

Pomysł budowy ogromnego kompleksu zrodził się po tym, jak Stefan Bieszczad zdecydował się w końcu na wyburzenie ponad 60-letniego budynku na działce graniczącej ze stadionem i przekazanie placu Wisłoce. Ten miły gest spotkał się z aplauzem uczestników spotkania. Józef Sieradzki wtrącił nieśmiało, że na dachu Wisłoka Sports Centre powinno powstać obserwatorium gwiazd. Radni, którzy słyszeli już kiedyś o tym abstrakcyjnym projekcie, tym razem wyrazili aprobatę, dając zielone światło na jego realizację. Przewodniczący miałby otrzymać dożywotni karnet na astronomiczne eksperymenty, pod warunkiem, że pan Józio po zakończonej kadencji da szansę młodemu pokoleniu, przechodząc na polityczną emeryturę. Sugestie co do kształtu kompleksu sportowego wyraził pan Piotr Michoń oraz pani Joanna Ożóg. Niewiarygodne, że w 100% pokrywały się one z opcjami proponowanymi przez Mateusza Cebulę. Na końcu głoś zabrał burmistrz, które wyznaczył termin wykonania Wisłoka Sports Centre. Słowa Mariusza Szewczyka podsumowały gromkie brawa, a cała Sportowa Stodoła krzyknęła chóralnie Wisłoka Lives Matter! W międzyczasie na sali zjawił się pan Wiesław Lada, który uwiecznił całą ekipę na kliszy swojego aparatu.

W wyniku podjętych rozmów i konsultacji pragniemy przedstawić jak będzie wyglądać Wisłoka Sports Centre, którego koszt wyniesie ponad 50 milionów złotych:

🆗Zamiast planowanej przebudowy trybuny, powstanie nowy, kameralny stadion na co najmniej 7 000 miejsce (poza meczami ligowymi, na Park Arena będą odbywały się koncerty i inne wydarzenia kulturalne).

🆗Hala Sportowa przy ulicy Lisa przejdzie gruntowną renowację. Powstaną trybuny oraz dodatkowa sala do zapasów i siatkówki.

🆗Euroboisko zostanie przekręcone wzdłuż hali, za co odpowiedzialny będzie radny Andrzej Bal. Dzięki temu zabiegowi Wisłoka uzyska łącznie trzy obiekty treningowe, w tym dwa naturalne, gdyż przy współpracy Firmy Oponiarskiej i Miasta Dębica za Euroboiskiem także zostanie wybudowane pełnowymiarowe boisko.

🆗Obecny budynek klubowy przejdzie kapitalną modernizację przy pomocy takich firm jak Wal.Wad.Budujemy, LS Plumbing, Kam-Bud, Bercik, PAT-Instal, Porolex Plus, Prestige Okna, Union Parts CNC.

🆗Na działce za małą trybuna powstaną biurowce, basen i parkingi. Do tej inwestycji rękę przyłoży niezawodny Sylwester Drożdż i jego PAINPOL. Oczywiście pomocny będzie również Marex i F.T. Wilu.

🆗Zostanie utworzona sekcja mieszanych sztuk walki Wisłoka High-Fight, której koordynatorami będą Piotr Pytel i Karol Mądro. Grupa zostanie wyposażona w samochody na gaz z całorocznym doładowaniem od Gas Traiding Podkarpacie.

🆗Powstanie Galeria Wisłoka, gdzie będziemy mogli sprzedawać nasze biało-zielone kolekcje oraz oryginalne gadżety. Oczywiście dzięki wsparciu NoszeCoChce.

🆗Na dachu Wisłoka Sports Centre powstanie obserwatorium gwiazd. Bo chcemy być bliżej gwiazd…

𝐖𝐈𝐒Ł𝐎𝐊𝐀 𝐋𝐈𝐕𝐄𝐒 𝐌𝐀𝐓𝐓𝐄𝐑!